Duża ilość dziurek wymusiła na mnie technologię aplikacji. Do jej wykonaniu użyłam filc. Równe wycięcie małych kółeczek umożliwiła mi nakrętka z kleju i talk.
Filcowe aplikacja wycięłam nożyczkami.
Nałożyłam wycięte kółeczka na dziurki przypinając je szpilkami.
Filcowe aplikacje przyszyłam do sukienki maszyną do szycia. Powstały w ten sposób malutkie kwiatuszki.
Tak udało się pogodzić miłość do kota i miłość do sukienki.
Podpatruj, wykonuj i podawaj źródło inspiracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz