niedziela, 14 października 2018

Zwężenie pasa w jeansach.

W dzisiejszych czasach do tkaniny jeansowej dodaje się włókna elastyczne, które powodują, że spodnie są miękkie i wygodne. Jednak dodana elastyczną nitka naciąga
się i z czasem rozciągnięte spodnie spadają. Spróbujemy zwęzić pas w łatwy i prawie niewidoczny sposób.

Do wykonania będziesz potrzebować:
  • spodnie,
  • szpilki,
  • kredę,
  • centymetr,
  • nici do szycia jeansu.

Zrób przymiarkę spodni i zaznacz o ile są za duże lub zmierz centymetrem szerokość pasa
i odejmij od niego rzeczywisty obwód pasa.


Zaznacz na środku tyłu o ile zwęzimy pas.


Wypruj pas pozostawiając z przodu przy zapięciu przyszyte fragmenty po 10 cm z każdej strony. Przerysuj wielkość o którą za duże są spodnie na miejsce metki. 


Przetnij pasek w połowie szerokości zaznaczenia. Jeżeli pasek jest zszywany z dwoch części rozpruj górny szew.


Zepnij pasek szpilkami, a następnie przeszyj wcześniej zaznaczoną odległość. 


Obetnij nadmiar materiału pozostawiając centymetrowe szwy. 


Ponownie złóż pasek na połowę, zepnij szpilkami i zeszłym na maszynie.


Przypinki pasek do spodni szpilkami lekko wdając materiał spodni, a naciągając pasek
i przyszyj na maszynie.



Przypinki pasek szpilkami po prawej stronie i przeszyj maszyną do szycia.


Po przyszyciu paska przymocujemy ponownie szlufki.



Przyszyj metkę, która równocześnie zasłoni miejsce przecięcia paska.


W ten sposób moje spodnie zwęziły się o 8 cm na obwodzie.



Podpatruje, wykonuj i podawaj źródło inspiracji.

2 komentarze:

  1. Ja bym wolała "ukryć" zszycie pod szlufką środka tyłu paska. Przy cięciu na środku nie trzeba przesuwać wszystkich szlufek i nie zostają po nich nieestetyczne ślady. Zresztą takie cięcie paska stosuje się w spodniach męskich więc i w damskich będzie wyglądać dobrze. Reszta z tutka jest ok 👌

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawet przy rozcięciu paska na środku tyłu szlufki nie trafiają w poprzednie miejsca i pozostają ślady. Przy niewielkim zwężeniu pasa można odrobinę manewrować szlufkami i zakryć brzydkie ślady. Bardzo dziękuję za uważne czytanie i komentarz 😀

    OdpowiedzUsuń