niedziela, 26 lutego 2017

Przeróbkowe conieco. 10 kroków do skrócenia jeansów

Jeżeli masz problem z długością nogawek w jeansach to się nie zastanawiaj tylko je skróć. Daję Ci gotowy przepis na wykonanie tej pracy.

Po pierwsze zaznacz szpilkami odpowiednio długość nogawek.




Po drugie miejsce zaznaczenia długości szpilkami dodatkowo przerysuj kredą i wypnij szpilki.


Po trzecie złóż spodnie szwem na szew (po kantach).




Po czwarte zostaw na zawinięcie 3,5 cm.i zaznacz to miejsce kredą tylko na kantach i szwie.



Po piąte między wcześniej zaznaczonymi punktami odrysuj od linijki kreskę.



Po szóste utnij spodnie po zaznaczonej linii nożyczkami lub nożem elektrycznym. Ja używam noża.



Po siódme zaznacz miejsce długości spodni na gotowo.


 
Po ósme zagnij założenie spodni do środka i zapnij je szpilkami. Zaprasuj żelazkiem. Złóż zawinięcie na połowę, ponownie zepnij szpilkami i ponownie zaprasuj żelazkiem.




Po dziewiąte przygotuj maszynę o szycia i przeszyj zawinięcie. Ja szyję po prawej stronie. Odległość od brzegu mam zaznaczone pomarańczowym papierem samoprzylepnym.




Po dziesiąte wyprasuj zawinięty brzeg żelazkiem i delektuj się super dopasowanymi spodniami. 


Podpatruj, wykonuj i podawaj źródło inspiracji.

niedziela, 19 lutego 2017

Rękodzieło z Japonii część 2.

Część pierwsza Rękodzieła z Japonii zawierała moje fascynację związane z tkaniną boro. Część druga pokazuje moje próby nauki tej techniki. Do wykonania potrzebna jest tkanina bazowa, w moim wypadku to kawałki nogawek z jeansów, ale można użyć różnych innych materiałów. Na bazie poukładałam wszystkie skrawki jakie wpadły mi w pracowni do rąk, przypięłam je szpileczkami i przeszyłam ściegami sashiko. Powstałą w ten sposób tkaninę wykończyłam w środku dodatkowym materiałem oraz doszyłam dno tak, aby powstał pojemniczek na drobiazgi. Do ściegów sashiko potrzebna jest graba nitka, w Japonii używana najczęściej biała. Jeżeli chcesz zainspirować się moją pracą wykonaj tkaninę boro w dowolnych kolorach przeszywając ją również dowolnym kolorem nici. Ściegi sashiko wykonuje się długą igłą do cerowania i dla ułatwienia popycha się ją nasadą środkowego palca prawej ręki. Dlatego na zdjęciu widać kawałek skórki, posiadającej wycięcie na palec oraz kawałek sznureczka mocującego, który zakłada się na rękę dla zabezpieczenia.
W taki sposób pracują Japonki. Pomocne będą także małe ostre nożyczki. Obejrzyj dokumentację zdjęciową i do dzieła.








Podpatruj, wykonuj i podawaj źródło inspiracji.
 

poniedziałek, 13 lutego 2017

Rękodzieło z Japonii część 1.

Najlepsze pomysły na rękodzieło powstawały z biedy. Dzięki temu w europie powstał patchwork, Brazylijki wpadły na pomysł wikliny papierowej, a Japonki stworzyły ściegi sashiko oraz tkaninę boko. Szukając inspiracji znalazłam film o Japońskim rękodziele. Tam po raz pierwszy zobaczyłam stare XVI i XVII wieczne kimona i zainteresowałam sztuką Japoni.

Sashiko (fastryga) to sposób szycia wymyślony przez biednych chłopów japońskich, dla których każdy skrawek tkaniny bawełnianej był bezcennym skarbem. Nowe kimona dla wzmocnienia przeszywano tymi ściegami, co dawało im dłuższą żywotność.

Boro (obdarta szmata) to tkanina, która powstała z nakładania małych kawałków bawełny na dziury w kimonie i doszywaniu ich ściegami sashiko. Dawniej była jedynie użytkowa, dziś stała się tkaniną artystyczną. Ściegami sashiko ozdabia się torebki, jeansy, kapelusze. Tkanina boro również ruszyła na podbój świata. Największi projektanci inspirują się tą techniką. Jej elementy można znaleźć na największych wybiegach świata.





Podpatruj, wykonuj i podawaj źródło inspiracji.

Źródła:
klik
klik

niedziela, 5 lutego 2017

Walentynkowe serce

Niepowtarzalne walentynkowe serce zrobione z miłością dla miłości w ramach recyklingu. Przeczytane gazety to nie śmieci tylko makulatura z której można zrobić wiele niepowtarzalnych rzeczy. Proponuję Ci pocięcie gazet na wąskie paski i zrobienie cieniutkich rureczek na patyczku od szaszłyków. Te rurki po pomalowaniu czerwoną farbą stały się bazą do zrobienia walentynkowego pojemniczka w kształcie serca.


Z tekturki lub bristolu wytnij dwa serducha i oklej je ładnym kolorowym papierem używając kleju typu wikol. Z kawałka odpadowej tekturki wytnij trzecie takie samo serce, które będzie szablonem. Na nim wyznacz linię mniejszą od zewnętrznej o pół centymetra. Na tej wyznaczonej linii odmierz odcinki co półtora centymetra i na tych wyznaczonych punktach wybijakiem/gwoździem zrób dziurki. Rurki pomaluj pigmentem do farb wymieszanym
z klejem typu wikol i wodą dla rozcieńczenia konsystencji.


Z jednej strony rurki należy odmierzyć 10 cm i w tym punkcie ją zgiąć. Następnie według szablonu wybij dziurki i wsuń w nie papierowe rurki. Dla ułatwienia pracy wykorzystaj część 5 litrowej butelki po wodzie.


Wystające z dna 10 centymetrowe odcinki rurek trzeba zapleść przekładając zgiętą rurkę. Odlicz od czubka serduszka 4 rurki. Złam pierwszą z nich do poziomu denka i przepleć przed drugą, za trzecią i znów przed czwartą tak, aby koniec był skierowany do środka serduszka. Powtarzaj tą czynność do zaplecenia wszystkich rurek.


Tak wygląda zaplecione dno.


Sprawdź jak udało Ci się zapleść całe dno. Czy uzyskałeś taki efekt jak na zdjęciu? Wystające rurki do środka serduszka można obciąć teraz lub na końcu roboty obcążkami.


Górną część pudełka zaplataj używając równocześnie dwóch rurek, które powinny krzyżować się pomiędzy pionowymi. Ilość zaplecionych rzędów da wysokość pudełka
i zależy od długości pionowych rurek lub twojego pomysłu.

 
Pleć tak długo, aż uzyskasz odpowiedni wymiar.

 
Wszystkie plecionki ładnie wyglądają z dodatkami elementów ażurowych. Potnij biały papier na dwu centymetrowe paski i wpleć je zamiast rurek.

 
Nad papierową wstawką przepleć parę centymetrów podwójnymi rurkami skręcanymi pomiędzy pionowymi rurkami. Wysokość tej części jest dowolna i zależy od Twojej inwencji.


Zakończenie górnej części koszyczka powinno być identyczne jak wykończenie dolnego rantu. Rozpocznij od czubka serduszka, złam pierwszą rurkę, przepleć ją przed drugą, schowaj za trzecią i przełóż przed czwartą chowając resztę rurki do środka koszyka. Przeplataj tak długo, aż wszystkie rurki zostaną zaplecione.

 
Wystające z plecionki już nie potrzebne rurki trzeba obciąć obcążkami.

 
Brzeg plecionki po obcięciu końcówek rurek.


Po zakończeniu roboty dla uwidocznienia ażurowej części wyjmij wcześniej włożone białe paski papieru. Pozostałe końcówki rurek pomiędzy ażurem należy przy pomocy patyczka do szaszłyków wcisnąć w plecionkę i podkleić klejem do papieru (magic, wikol), a nadmiar obciąć obcążkami.



Tak prezentuje się prawie gotowe serducho. Do pomalowania rurek został użyty barwnik z klejem wikol co daje rurką trwałość i odpowiednią sztywność. Jeżeli chcesz dodatkowo zaimpregnować koszyczek i dać mu prawie wieczną trwałość na koniec pomaluj wszystko bezbarwnym lakierem akrylowym.

 
Dla ozdoby możesz przepleść atłasową tasiemkę, a końcówki zawiązać w piękną kokardę. Takie własnoręcznie zrobione serduszko będzie najpiękniejszym walentynkowym prezentem.

 

Podpatruj, wykonuj i podawaj źródło inspiracji.